WOŚP coroczny BUM medialno-społeczny organizowany w szczytnym
celu. W całości go popieram bo sama czasem wkładałam pieniążka do puszeczki z
nadzieją, że te chłopki z plakietkami mi tego pieniążka nie wyjmą wcześniej niż
to jest zamierzone! … ;>….
Ale ale, na WOŚP, jak co roku są organizowane licytacje na
Allegro różnych pierdółek, usług, przedmiotów
bardziej lub mniej osobistych – chodzi o to by „gwiazdy” swoim jestestwem
prowokowały szarych obywateli do ślinienia się na widok takich cudeniek.
Powiem tak, niektóre przedmioty które ofiarowały gwiazdki,
były naprawdę atrakcyjne, wyjątkowe, niektóre ręcznie zrobione, inne wytwarzane
na zamówienie – to jest chyba większa połowa całej aukcji. A co z drugą połową?
Tutaj już nie jest tak kolorowo… Wydaje się ( w moim odczuciu), że przedmioty
lub atrakcje zaprezentowane w 2 części , są robione na szybkiego, 5 minut
myślenia lub ofiarowanie czegoś taniego
w ładnym pudełku… (Nie no Kasie Tusk sobie odpuszczamy, bo jest poza jakimkolwiek
podziałem…)
Z tym , że taka aukcja jest raz w roku i dla mnie takie
przedmioty powinny być wyszukane a jeśli nie to chociaż przemyślane, bo
przecież wspierany tymi pieniążkami czyjeś zdrowie a tym samym jest to
wizerunek osoby, która daje taki prezent do licytacji! To było naprawdę duże pole do popisu dla ludzi
PR… Jak to w szkole, są 5 z plusem , ale
też pały na szynach i szlaban w kozie!
Jest jeszcze 2 część moich przemyśleń – mianowicie podbijanie
aukcji.
Zastanawiam się ile procent nas- szarych obywateli, wzięło udział
w takiej licytacji a na ile był to zabieg marketingowy w celu spopularyzowania
danego przedmiotu gwiazdy. Jeśli rzecz/usługa miała ok 10 zalicytowań to według
mnie (i chyba nie tylko mnie)była atrakcyjna – takie wyobrażenie rodzi się w
naszych mózgach bo przemawiają do nas liczby!! (Coś ala Matrix – powyżej 20
zalicytowań widzisz sexy blondynę z pięknymi dużymi oczami” i nogami do szyi, powyżej 10 do 20
jest to blondynka ze zgrabnymi nóżkami i miseczką B, natomiast poniżej 10 zalicytowań
to jest taka mała, z tłustymi włosami dziewuszka czekająca na swoją kolejkę w spożywczaku
- oczywiście mogę też wymyślić wersję o
mężczyznach w razie potrzeby hihi)
Zrobiłam małe
śledztwo i okazało się, że większość osób licytujących tzn. kont z których osoby licytowały, była
założona kilka dni wcześniej.Zera w nawiasie oznaczają użytkowników, którzy nic nie kupili ani nic nie wystawili - czyli są zwykłymi narzędziami.
Dowód? A proszę bardzo - profil Wolińskiego i pierwszy lepszy użytkownik ryp!
Umyślny zabieg czy zbieg okoliczności? Możliwe, że spece od
PR wyprzedziły fakt, iż społeczeństwu nie spodoba się przedmiot wystawiony
przez ich gwiazdę (hahahaha) i założyli,
że potrzebne będzie wsparcie (więc jednak się popisali – cofam moje słowa o
kozie)
Wyniki mojej dociekliwości przedstawiam tu:
Monika Pietrasińska i jej kolacja - szaaaleństwo...
Edzia Górniak i jej top (swoją drogą, myślę, że specjalnie założony jest użytkownik gosiaws, która z 350 przeskoczyło do 800zł o_0 ...)
Dużo zer widzimy 0_o
Teraz to Wy możecie się wypowiedzieć trochę na ten temat, możliwe, że tylko ja węszę a nic z tego nie wychodzi, no ale cóż jedno jest pewne - coś tu śmierdzi, no ale kasa jest :)
WOŚP to niezwykła organizacja! Irytują mnie wszystkie złośliwe komentarze na jej temat, a zwłaszcza ludzi, którzy nic nie robią, żeby pomóc drugiemu człowiekowi.
OdpowiedzUsuńhttp://red-hairedfashionista.blogspot.com/
Może wspólna obserwacja?
Jeszcze większa irytacja ogarnia mnie wtedy, kiedy ludzie uważają, że NALEŻY im się jakaś zapłata za swój wkład w "charytatywne" akcje :)
UsuńMiło mi będzie wpadać na Twój profil ;)
WOŚP to dobra rzecz, jednak niektóre "gwiazdy" za bardzo obnoszą się ze współpracą z tą akcją. Niby tego nie widać, ale jednak da się wczuć tę sztuczność w większości przypadków. Poza tym rzeczy, które niektórzy ofiarowują na aukcję są wręcz śmieszne i nie wiem jak można dać "tyle" pieniędzy za coś takiego, chociaż to w sumie nie chodzi o posiadanie danej rzeczy, tylko o przekazanie pieniędzy dla WOŚPu. Cała ta sprawa z Owsiakiem też jest śmieszna. Najbardziej komentują go ci, którzy wiedzą najmniej i nie dają ani grosza.
OdpowiedzUsuńCóż... Jaki kraj takie gwiazdy... Jaka gwiazda takie przedmioty dla WOŚP?
UsuńMoże coś w tym jest i może faktycznie, gwiazdy same zalicytowały swoje przedmioty bo nikt nie chciał kupić? :) Racja, śmieszne to wszystko.